Bury poradnik - blog o psach

Świetnie, że tu zaglądasz. Dlaczego? Bo tworząc blog Bura przyświecała nam jedna misja:
Wyposażyć ludzi w wiedzę niezbędną do lepszego i bardziej świadomego życia z psami. 


W Polsce 12 milionów osób mieszka z psami, co daje nam 3 miejsce w Europie. Oznacza to również, że co 3 osoba w Polsce ma w swoim domu psa. Każda z tych osób na co dzień boryka się z różnymi problemami, które właśnie na tym blogu poruszamy i rozwiązujemy.

Na blogu Bura znajdziesz podpowiedzi na temat rozwiązania problemów behawioralnych i zdrowotnych. Dowiesz się jakie i jak prawidłowo uprawiać sporty z psami. Dla osób podróżujących znajdziesz niezbędnik na psią wyprawę, a przed Sylwestrem uzbroisz się w wiedzę niezbędną do jego spokojnego przetrwania. Wszystkie wpisy prowadzą dla Ciebie psi trenerzy, sportowcy, weterynarze i behawioryści. To dzięki nim czujemy się tak bezpiecznie, bo to po prostu specjaliści w swoim fachu.

 

Cztery łapy i pies, cztery koła i piesowóz 0
Cztery łapy i pies, cztery koła i piesowóz

fot. @weim_lycka.psierozumowanieprodukty ze zdjęcia: smycz miejska, obroża, kolekcja born to be wild...DOG, Royal dog, Bura.

 

Cztery łapy i pies, cztery koła i piesowóz

 

Zgodnie z obietnicą dzisiejszy wpis na blogu poświęcę w całości o przewożeniu psa w samochodzie, opowiem również o psich emocjach i jak sobie z nimi radzić. Polecę Wam także parę firm, które świetnie zadbają zarówno o bezpieczeństwo naszych psiaków, ale także ochronią nasz samochód, żeby piesowóz był tylko z nazwy, a nie z wyglądu. Pewnie wiecie o czym mówię błoto na kanapach, latająca sierść oraz piaskownica na wycieraczkach i jakże wspaniałe malowidła na szybach. :D Naprawdę patrząc czasem na te pomalowane szyby stwierdzam, że moje psiaki mają dusze artysty.

 

CO WYNIUCHASZ?

• Jak bezpiecznie przewozić psa?

• Psiewożenie, czego kategorycznie nie robić?

• Co zrobić, gdy nasz pies boi się wsiąść do auta?

• AUUuuuu! Wariacje w piesowozie. Jak ujarzmić nadmiar emocji w samochodzie? 

• Polecajki do piesowozu, żeby było ładnie, bezpiecznie i samochód cały.

 

Jak bezpiecznie przewozić psa?

Zanim w ogóle wprowadzimy psa do samochodu powinniśmy przede wszystkim przygotować na to nasz pojazd. Co mam w tym momencie na myśli... akcesoria, które sprawią, że bezpieczeństwo jazdy będzie na takim poziomie jak nasze. Pamiętajmy, że nie zabezpieczając psa w samochodzie narażamy zarówno psa na ogromne niebezpieczeństwo jak i pozostałe osoby w aucie.

Uczulam jeszcze na jedną kwestię, którą często obserwuję w mediach społecznościowych. Odbierając swojego wymarzonego psiaka również powinniśmy być przygotowani na przewiezienie go, absolutnie pierwszej trasy niech nie spędza na kolanach pasażera! Niestety w sytuacji nagłego hamowania może skończyć się to tragicznie zarówno dla niego jak i dla nas. Dlatego nie ryzykujmy, bo nigdy nie wiemy co zdarzy się na trasie, ale również i w mieście. Kierowcy na pewno wiedzą o czym mówię niestety.

Dobrze to teraz konkrety... co zrobić, aby przewożenie psa było bezpieczne? Jest kilka możliwości przewożenia czworonoga:

 

  1. Klatka transportowa

    Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jest to jedna z najwygodniejszych możliwości przewożenia psa w samochodzie. Bezpieczeństwo w takiej klatce też jest zwiększone w razie gwałtownego hamowania, ponieważ pies jest chroniony i nie wyleci z klatki przed przednia szybę. Na rynku znajduje się wiele klatek od metalowych i aluminiowych po materiałowe. Ja osobiście zdecydowałam się na materiałową ze względu na kompaktowość i łatwiejsze przenoszenie z kombi do sedana. Tak uwielbiam tę klatkę za to, że mieści się w kombi, sedanie, a nawet na upartego w hatchbacku. Jeżeli jednak ktoś chce klatkę na stałe w samochodzie to polecam aluminiowe. W Skandynawii uważane są za najbezpieczniejsze. Pamiętajmy również, żeby klatka była dobrana odpowiednio do rozmiarów psa. 

    OK! Wymieniłam same plusy, ale... jak to w życiu bywa jest parę minusów.  Klatki są duże, jeżeli chodzi o metalowe, czy aluminiowe nie każda zmieści się do każdego auta to trzeba wziąć pod uwagę, ponadto są dużo droższe niż np. popularne maty samochodowe i należy przyzwyczaić psiaka do takiej klatki, a to wymaga oczywiście czasu. 


  2. Maty samochodowe 

    Kolorowe, w ciapki, w łatki, pikowane, welurowe wybór jest ogromny. Mata samochodowa ma na celu chronić nasz samochód przed zabrudzeniami. Czy to się sprawdza? To zależy... już Wam wyjaśniam:) Zwróćcie przede wszystkim uwagę, jak wyglądają otwory, przez które wychodzą pasy. Jeżeli ich w ogóle nie ma to gwarantuję, że np. wykruszone z psiej sierści błoto lub piasek na pewno znajdą się na siedzeniach w aucie. Gdy przy macie są takie zakładki, to niestety z własnego doświadczenia, a właściwie HEH mojego samochodu, mogę powiedzieć, że to też się nie sprawdza i efekt jest taki, że musiałam co tydzień sprzątać auto. Najlepsze są maty z kieszonką na pasy zamykaną na zamek. Tak, to zdecydowanie najlepiej chroni przed dostaniem się zabrudzeń, ale uwaga patrzcie, czy są na pewno dobrze zapięte! Mata samochodowa w moim odczuciu chroni auto przed zabrudzeniem. Niestety nie oszukujmy się... sierść, czy trochę błota, piasku zawsze się przedostanie. Także... kupując matę zapomnijcie o tapicerce bez psich włosów to jest Mission Impossible. 


  3. Pasy samochodowe 

    Do maty samochodowej koniecznie musicie zakupić pas samochodowy, który ma uchronić psa w razie gwałtownego hamowania. Tutaj chciałabym uczulić szczególnie osoby, które mają w samochodzie wiercipięty. Taki pas nasz pies może nacisnąć łapą, co skutkuje odpięciem. Moje weimary ogólnie ładnie jeżdżą w samochodzie. Lysa całą drogę przesypia, a Lycka jest zabawnym psem, jak jeżdżę poniżej 60 km/h to często jest niespokojna, ale jak matka "przygazuje" to już piesek zadowolony idzie drzemać. :) Także śmieję się, że Lycka to jest pies wyłącznie na trasy. Wracając do tematu, gdy kilka razy zdarzyło się, że Lycka odpięła się z pasa zaczęłam stosować zapięcie na szakle. Co to znaczy... przypinam szakle do elementu wpięcia pasa. Dla zobrazowania wrzucam Wam zdjęcie poglądowe.


    jak zabezpieczyc psa w samochodziefot. @weim_lycka.psierozumowanie produkty ze zdjęcia: etui na worki, kolekcja Royal dog, Bura.


  4. Szelki samochodowe

    Szelki, najlepiej bezuciskowe, wykonane z mocnego materiału, aby nie rozerwały się w czasie mocnego hamowania.


  5. Naklejka uwaga pies w samochodzie

    Naklejka lub podobizna waszego psa to świetny znak ostrzegawczy dla kierowców z informacją, że w aucie jedzie pies. Czy pomaga? To zależy... Są kierowcy, którzy to respektują trzymają dystans, niestety są też tacy, co "siedzą na zderzaku", ale ja mam wtedy niezastąpiona metodę: "Ojjj... jaką mam brudną szybę muszę włączyć wycieraczki :D" - działa ;)


naklejka na samochodzie z podobizna psafot. @weim_lycka.psierozumowanie

[product id="1670, 1656, 1642, 1632, 1342, 994, 601, 1124" slider="true"]  

Psiewożenie, czego kategorycznie nie robić?

Teraz taka ogromna prośba z mojej strony...

    • NIGDY, ale to przenigdy nawet jeżeli jedziecie tylko parę kilometrów nie przewoźcie psa luzem, bo może w momencie hamowania wylecieć przez przednia szybę samochodu. 

    • NIGDY, przenigdy nie zapinajcie go na obroży do pasów, w razie nagłego hamowania może doznać urazu, a nawet skrętu karku i...

    • NIGDY nie pozwalajcie psu wystawiać głowy przez szybę podczas jazdy, bo nie jesteście w stanie przewidzieć jak się zachowa.  


Tak, tak, zawsze tak jeździł i nic się nie stało, ale za 10 razem może zobaczyć coś co sprawi, że wyskoczy przez szybę prosto na ulice i… sami wiecie, jak się to skończy. Tak, wiem wygląda to zabawnie i jest urocze, ale ta niewinna atrakcja dla psa może się skończyć bardzo tragicznie.

Ostania prośba...

    • NIGDY, przenigdy nie zostawiajcie psa samego w aucie podczas upałów. Pewnie się zastanawiacie skąd te moje prośby... stąd, że często widzę wrzucane rolki na instagramie czy Facebooku, jak przewożone są psy i włosy na głowie mi się jeżą. :(

Kochani, bądźmy odpowiedzialni za naszych psich przyjaciół!

 pies boi sie jezdzic samochodemfot. @weim_lycka.psierozumowanie

Co zrobić, gdy nasz pies boi się wsiąść do auta?

Jesteśmy już gotowi, aby bezpiecznie przewozić nasze psy, a teraz... co zrobić, gdy nasz pies nie jest chętny do wspólnych podróży piesowozem?

Przede wszystkim musimy sobie zadać pytanie: czy od zawsze pies boi się jeździć autem, czy może od pewnego czasu? Jeżeli będzie to druga odpowiedź, to zastanówmy się co sprawiło, że pies przestał lubić jeździć autem, może wizyta u weterynarza zakończona bolesnym zastrzykiem, a może pojechaliśmy w miejsce, które wywołało u psa bardzo negatywne emocje? Drugim powodem, który może sprawić, że pies boi się jeździć jest choroba lokomocyjna, którą można złagodzić jeżdżąc spokojniej bez gwałtownych zahamowań, zabierając z auta intensywne odświeżacze samochodowe, które pies czuje dużo razy mocniej niż my lub kupując transporter, w którym pies będzie czuł się bezpiecznie i nie będzie latał po całym aucie. Oczywiście zanim to zrobimy do takiego transportera należy psa przyzwyczaić. Niestety czasem choroba lokomocyjna jest na tyle silna, że nie obędzie się bez wizyty u lekarza weterynarii, który przepisze odpowiednie leki. 

Najczęstsze objawy choroby lokomocyjnej to wymioty, ale także dyszenie i ślinienie się.

W przypadku, gdy Wasz pies boi się auta i jazdy samochodem lub jest to szczeniak, który dopiero poznaje samochodowe tematy, pamiętajmy, że na początku należy psa oswoić z szelkami, z transporterem.

Krótka podpowiedź - szelki: rozrzucie smaczki wokół szelek i dajcie psiakowi powyjadać. W kolejnych etapach próbujecie zakładać szelki najpierw na jedną łapkę i nagradzajcie psa smaczkiem, następnie na drugą łapkę i znowu smaczek. Stopniowo, stopniowo zakładajcie szelki na psa dając za każdy krok ulubiony smakołyk. Można również zastosować taki sposób, że gdy psiak chodzi w szelkach to bawicie się z nim, rzucacie smaki itp. A gdy zdejmujecie szelki idziecie się zająć swoimi sprawami. Dzięki tej metodzie psiak będzie wiedział, że jak ma założone szelki to jest super, coś się dzieje. Oczywiście uwaga nie można psa też za bardzo nakręcać. ;)

Odnośnie transportera temat jest bardziej złożony... postanowiłam, że w kolejnym wpisie opowiem Wam, jak krok po kroku przyzwyczaić do klatki kennelowej / transportera.

OK! W momencie, gdy psiak już swobodnie czuje się w szelkach lub transporterze, możemy zacząć go oswajać z autem.


Co będzie Wam potrzebne?  Samochód i duuuuża ilość smaczków, dłuższa smycz / linka oraz pomocny będzie również kliker.

ZACZYNAMY! Bierzecie psiaka na smycz i na odpowiednim dystansie chodzicie koło samochodu, dając co jakiś czas psiakowi smaczki. Zapytacie: Co to jest ten odpowiedni dystans? To odległość, na której pies jest czujny, ale jeszcze dany bodziec nie wywołuje u niego lęku. Stopniowo próbujecie zmniejszać dystans obserwując cały czas psa. Jeżeli widzicie, że pies np. zatrzymuje się, sylwetkę ma usztywnioną, czy intensywnie skacze na Was to oznacza, że nie jest gotowy na bliższe spotkanie z piesowozem i musicie ponownie zwiększyć dystans od stresującego bodźca. Taką sesję ćwiczycie, tak długo aż zobaczycie, że pies czuje się na tyle swobodnie, że możecie przejść do poziomu drugiego.

co-zrobic-gdy-pies-boi-sie-wsiasc-do-autafot. @weim_lycka.psierozumowanie produkty ze zdjęcia: obroża, smycz miejska, kolekcja Royal dog, Bura.


Jeżeli Wasz pies jest już w stanie dojść do samochodu to powtarzacie schemat, dojście do auta - nagroda i odejście od auta. W kolejnym etapie otwieracie drzwi do samochodu i podchodzicie z psem - znowu nagroda i ponownie odejście od auta. Następnie otwieracie drzwi do pojazdu i zachęcacie psa do wejścia wrzucając smaczki na tylną kanapę lub do bagażnika. Możecie dodatkowo zachęcić psa mówiąc hasło np. Hop.

W momencie, gdy psiak już spokojnie siedzi w aucie, spędzajcie z nim jak najwięcej czasu podsuwając mu co jakiś czas smaczki albo dając mu ulubiony gryzak lub kongo z pyszna zawartością. W ostatnich etapach, gdy już widzicie, że pupil spokojnie siedzi włączacie silnik i nagradzacie go. Kiedy po kilku takich sesjach treningowych widzicie, że nie robi to już na nim wrażenia to delikatnie ruszacie. Jeżeli macie blisko las lub park to w nagrodę jedziecie z psem na spacer. Jeżeli nie macie takiej możliwości, to robicie krótką przejażdżkę po osiedlu, którą warto zakończyć zabawami węchowymi albo spacerem po osiedlowych ścieżkach. Bardzo ważne jest, aby psiak miał jak najlepsze skojarzenia z autem.

UWAGA! Podczas nauki oswajania z autem ograniczcie długie trasy do minimum i jeżeli to możliwe nie jeźdźcie autem do kliniki weterynaryjnej. Jako ciekawostkę powiem Wam, że oglądałam ostatnio program w TV norweskiej behawiorystki Maren Teien Rorvik, która polecała, żeby z psem spędzać jak najwięcej czasu w samochodzie do tego stopnia, że opiekun jadł lunch z psem w samochodzie, a nawet w nim spał.

Podam Wam jeszcze drugi sposób, który może być łatwiejszy dla psów z dużym lękiem. W tej sytuacji zastosowałabym metodę kszatałtowania, tzn. wyłapywanie, zaznaczanie klikerem i nagradzanie smaczkiem kolejnych etapów psiego zachowania aż osiągniemy ostateczny efekt.
W przypadku samochodu będzie to u nas wyglądało tak: Stawiamy samochód, bierzemy psa na linkę i dajemy psu dużo decyzyjności. Jeżeli pies popatrzy na auto, czy kawałek podejdzie w jego stronę klik, nagroda, hasło zwalniające: "OK" i zwiększenie dystansu od pojazdu i tak po kolei etapami, tak jak powyżej z tą różnicą, że to pies decyduje na jaki krok jest gotowy.

 

AUUuuuu! Wariacje w piesowozie. Jak ujarzmić nadmiar emocji w samochodzie?

Omówiłam już co zrobić, aby oswoić psa z samochodem, ale wiem, że wiele osób ma problem z nadmierną psią ekscytacją w aucie spowodowaną najczęściej ekscytacją przed spacerem. Powiem Wam szczerze, że ten problem mam z Lycką, która gdy zauważy, że dojeżdżam do lasu zaczyna piszczeć i szaleć w bagażniku. Jak z tym pracuję ? Już Wam mówię.

Od pewnego czasu ćwiczymy wyższy poziom samokontroli - pozycję norweską. Kładę w bagażniku kocyk - na którym zawsze ćwiczymy, biorę smaczki do miski i kładę je sobie na kolanach. Następnie w odstępach czasowych, ok. 20 - sekund, daję Lycke smaczki. Na koniec sesji treningowej mówię hasło zwalniające: "OK"  i wychodzimy z auta. Takie samo ćwiczenie robię na zapalonym silniku tylko wtedy trwa to maksymalnie minutę. 

Kolejną metodą, która sprawiła, że te emocje są niższe jest wypuszczenie psów na komendę zwalniającą: "OK". U nas wygląda to tak, że delikatnie uchylam bagażnik mówię dziewczynom słowo: "Czekaj", zapinam je na linki i dopiero po chwili wypowiadam komendę zwalniającą: "OK".  Najgorsze, co można robić to wypuszczać rozemocjonowane psy od razu po przyjeździe. To normalne, że psy się ekscytują, w końcu zaraz będzie psi Disneyland ;) mnóstwo przestrzeni zapachów itp. To tylko napędza psa na ekscytację w samochodzie. Pies nie może się doczekać psiego Disneylandu. 

Ostatnią metodą, którą mogę polecić to wsiadanie do samochodu i wysiadanie, jak gdyby nigdy nic. Tak, żeby pokazać psu, że przebywanie w samochodzie nie zawsze wiąże się z długim spacerem, ale także z krótkimi przejażdżkami po osiedlu. Pokazujemy psu, że samochód to nie jest tylko maszyna do teleportacji do wspaniałego psiego świata i wsiadając do niego zawsze tam trafi. 

jak oswoic psa z samochodemfot. @weim_lycka.psierozumowanie

 

MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Psiaki spakowane? To co? Jedziemy na wakacje!

Przebywanie na słońcu może zaszkodzić Twojemu psu! Chroń swojego pupila przed jego działaniem

Jak udzielić psu pierwszej pomocy?

  

Polecajki do piesowozu, żeby było ładnie, bezpiecznie i samochód cały

Na koniec obiecane polecajki. :)

TO TAK, polecam z całego serducha:

    • Transporter Maelson, składany, szybki montaż i demontaż, wodoodoporny materiał, dobry przepływ materiału, dodatkowe rolety,

    • Szakla, bardzo tania świetna możliwość zapinania szelek do zapięcia od pasa. Dużo bardziej bezpieczne niż psie pasy wpinane,

    • Maty samochodowe beBobi, bardzo ładne, z miejscem na pas bezpieczeństwa zapinany na zamek, praktyczna kieszeń,

    • Rolka wałek do czyszczenia z sierści psa - dostępne na allegro.

    • Myjka Kärcher do mycia szyb z pięknych psich malowideł.

    • Naklejcary, naklejka z informacją, że pies jedzie w aucie, bardzo starannie wykonane, można zamówić z podobizną swojego psa.


Dajcie znać jak Wy przewozicie swoje psiaki! :) A może Wy również macie coś do polecenia co polepszy komfort, zapewni bezpieczeństwo podczas podróży?

 

Bezpiecznych podróży piesowozem i szerokiej drogi na wakacjach. W przypadku pytań do metod szkoleniowych i nie tylko zapraszam na instagram @weim_lycka.psierozumowanie,  gdzie zostawiam Wam okienko, w którym możecie śmiało pytać o wszystko co związane z tematem.

[product id="278, 586, 593, 1005, 1668, 1355, 1004, 601, 1659" slider="true"]

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl