Bury poradnik - blog o psach

Świetnie, że tu zaglądasz. Dlaczego? Bo tworząc blog Bura przyświecała nam jedna misja:
Wyposażyć ludzi w wiedzę niezbędną do lepszego i bardziej świadomego życia z psami. 


W Polsce 12 milionów osób mieszka z psami, co daje nam 3 miejsce w Europie. Oznacza to również, że co 3 osoba w Polsce ma w swoim domu psa. Każda z tych osób na co dzień boryka się z różnymi problemami, które właśnie na tym blogu poruszamy i rozwiązujemy.

Na blogu Bura znajdziesz podpowiedzi na temat rozwiązania problemów behawioralnych i zdrowotnych. Dowiesz się jakie i jak prawidłowo uprawiać sporty z psami. Dla osób podróżujących znajdziesz niezbędnik na psią wyprawę, a przed Sylwestrem uzbroisz się w wiedzę niezbędną do jego spokojnego przetrwania. Wszystkie wpisy prowadzą dla Ciebie psi trenerzy, sportowcy, weterynarze i behawioryści. To dzięki nim czujemy się tak bezpiecznie, bo to po prostu specjaliści w swoim fachu.

 

Po czym poznać, że psa coś boli? 1
Po czym poznać, że psa coś boli?

fot. @tajgabc,  produkty ze zdjęcia: smycz przepinana, kolekcja COCO Psianel, Bura. 

 

Po czym poznać, że psa coś boli? 

 

Naszym psiakom niejednokrotnie zdarzało się doświadczać bólu, szczególnie po łapczywym zjedzeniu czegoś podczas spaceru. Nauczyliśmy się dostrzegać symptomy świadczące o tym, że coś go boli. Oto lista sygnałów, dzięki którym rozpoznasz, co dręczy twojego pupila.

 

CO WYNIUCHASZ?

• Oznaki bólu u psa.

• Co robić, kiedy psa boli?

 

Jakie są oznaki bólu u psa?

Ciekawostką jest to, że psy są odporniejsze na ból niż ludzie. Nie oznacza to jednak, że go nie odczuwają. A co więcej, dowiedzieliśmy się, że nierzadko ukrywają one chorobę lub ból.

Dlaczego? Podobno odziedziczyli to po przodkach. Kiedy najsłabsze i chore zwierzę zagrażało stadzie i było eliminowane. Stąd właśnie u psa podświadomy mechanizm ukrywania bólu przed właścicielem. No tak, ale przecież to mój ukochany psiutek, więc muszę wiedzieć, co mu dolega!

[product id="1748, 1701, 1735, 1726, 1716, 1708, 1720" slider="true"]

OK, w takim razie zobaczmy jakie oznaki mówią nam, że naszego psa coś boli. Są to przede wszystkim:

  • Nagła zmiana zachowania. Zauważalne jest to w momencie, kiedy spokojny i mało ruchliwy pies, zaczyna się nerwowo kręcić, nie mogąc sobie znaleźć miejsca lub odwrotnie, aktywny i energiczny staje się osowiały i niechętnie się porusza.
  • Wylizywanie lub gryzienie bolącego miejsca. Uporczywe lizanie przednich łap jest również oznaką sugerującą, że psa coś boli, ponieważ daje mu to poczucie uspokojenia, kiedy odczuwa niepokój.
  • Unikanie kontaktu z właścicielem, trzymanie się na dystans, izolowanie się od otoczenia, poszukiwanie ustronnych miejsc.
  • Zaburzenia ruchu objawiające się niechęcią, a nawet całkowitą niezdolnością do poruszania się, innym przykładem jest dziwny sposób chodzenia, czy kulawizna.
  • Zmiany w postawie związane z leżeniem płasko, przybieraniem dziwnych pozycji, noszeniem podciągniętego nienaturalnie brzucha, podkulonym ogonem, wygiętym lub zgarbionym grzbietem, zmianami w ułożeniu głowy lub szyi.
  • Nadmierna wokalizacja, czyli inaczej poszczekiwanie (pies szczeka prawie bez przerwy, choć pozornie nie ma powodu), popiskiwanie, skomlenie.
  • Oddawanie moczu i kału, również w miejscach nienaturalnych dla psa.
  • Odruchowe skurcze mięśni szkieletowych, które powoduje dreszcze lub drżenie całego ciała.
  • Strach - często pies kojarzy dane osoby, dźwięki, miejsca lub okoliczności z odczuwaniem silnego bólu, nawet jeśli na pierwszy rzut oka nie są ze sobą powiązane.
  • Trudności z połykaniem lub utrata apetytu, mogą świadczyć o bólu zębów lub gardła.

 

Jak widać obserwacja zachowań naszego psa jest kluczowa, aby dostrzec w porę, że doskwiera mu ból. W naszym przypadku taką oznaką było ukrywanie się i wylizywanie.

bura kiedy pies cierpi, ból u psa fot. @tajgabc, produkty ze zdjęcia: obroża z kolekcji COCO Psianel, Bura.

MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Narkoza u psa - co należy wiedzieć?

Jak oswoić psa u weterynarza?

Jak zadbać o psie paznokcie?

  

Co robić, kiedy psa boli?

Oczywistością jest, że w momencie odczuwania przez psa bólu, należy niezwłocznie udać się do weterynarza. I nie należy z tym czekać, szczególnie, że ból to pierwsza oznaka świadcząca o tym, że psu może dolegać coś poważnego. Wizyta jest niezbędna, ponieważ, jak wspomnieliśmy wcześniej, pies nie zakomunikuje nam werbalnie – „hej właścicielu brzuszek mnie boli, zrób coś z tym!”. Dlatego badania i postawienie odpowiedniej diagnozy są konieczne. W naszym przypadku szybka reakcja pozwoliła uchronić psa przed zapaleniem ucha, kiedy zauważyliśmy, że pies często macha głową. Okazało się, że nie tylko dostał się tam brud, ale wbił się również kłos – pewnie podczas tarzania na polu :D

Czymś, co również może pomóc w domowej diagnozie jest zmierzenie temperatury. Niektórzy myślą, że temperaturę sprawdza się po ciepłocie nosa. Temperaturę u psa prawidłowo mierzy się w odbycie zwierzęcia - i racja, że nie jest to nic przyjemnego... Dobrze jest przedtem posmarować końcówki termometru substancją poślizgową np.: wazeliną. Prawidłowa temperatura u zwierzaka wynosi od 37,5 do 39 stopni. Jednak jeśli nie czujesz się najlepiej z takimi zabiegami, to niech zrobi to weterynarz ;)

Ostrzegamy też przed podawaniem pupilom na własną rękę leków przeciwbólowych, które stosuje się u ludzi. Jako przykład można podać paracetamol, który jest najczęściej stosowany jako lek przeciwbólowy. Podawany zwierzęciu, nawet w niewielkiej dawce, może doprowadzić do zatrucia. Jest wiele leków, które są dostosowane do metabolizmu zwierzaka i mogą być zalecone przez lekarza weterynarii, ale o tym w kolejnym wpisie.

 

Jakie oznaki zauważyliście u swoich pupili? Co robiliście, kiedy Wasz pies zmagał się z bólem? Co stosowaliście, aby mu pomóc? Podzielcie się Waszymi historiami.

[product id="278, 1326, 1005, 1653, 1355, 1004, 601, 1659" slider="true"]

Komentarze do wpisu (1)

17 kwietnia 2023

Mój pies dzisiaj był u weterynarza ,bo wymiotował od dwóch dni,lekarz dał zastrzyk p.wymiotny i p.zaialny,ale cały dzień pies jest osowiały,nie chce chodzić ,leży,nic nie je,poje go strzykawka,jest słaby ,chwiejny,tylko śpi,martwię się ,jutro idę ,a właściwie zaniosę go do weta ,może kroplówkę dostanie na wzmocnienie,jest to piesek po przejściach,odłowiony ,trzy lata w schronisku ,ma już swoje lata,ma torbiel na sutki,USG nie wskazało raka piersi,ale mimo to jest nieoperacyjny bo ma chore serce,martwię się ,że może to być choroba może przenoszona przez kleszcze ,bo nikt nie wie co robił 7,8lat ,miał przebyte zap.wayroby

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl