fot. @bura.shop produkty ze zdjęcia: smycz przepinana dog in BLACK, Bura.
Badania potwierdzają - pies w pracy zwiększa wydajność! |
Coraz więcej pracodawców pozwala na zabranie do pracy zwierzaka. Badania dowodzą, że ma to korzystny wpływ zarówno na samopoczucie, jak i wydajność pracowników. Nasza praca sama w sobie pozwala na przebywanie z pasami w biurze i musimy przyznać, że pies w pracy ma wiele zalet.
CO WYNIUCHASZ? • Skąd wiemy, że pies w pracy jest OK. • Jakie warunki trzeba spełnić, żeby wziąć psa do pracy. • Co my sądzimy o psie w pracy. |
Pies w pracy? Jesteśmy na tak!
Naukowcy z Uniwersytetu w Lincoln nie pozostawiają złudzeń. Z przeprowadzonych badań jasno wynika, że pracownicy, którzy zabierają zwierzęta do pracy, nie tylko są bardziej wydajni, ale i czują większą satysfakcję z wykonywanej pracy. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, że obecność naszych psiaków w biurze działała na nas odprężająco, dzięki czemu pracuje się nam znacznie lepiej niż gdyby ich z nami nie było. Nie czujemy też żadnego rozproszenia ani dezorganizacji pracy, o co początkowo mieliśmy obawę.
Według przeczytanych przez nas badań obecność zwierzaka w pracy zwiększa koncentrację i zaangażowanie o 15%. U nas również się poprawiła. Na pewno odczuliśmy też znacznie mniejszy stres przy dużej ilości obowiązków, szczególnie wtedy, kiedy nasze psiaki spały spokojnie w pobliżu. Dobrze jest też wiedzieć, że coraz więcej firm w Polsce, tak jak ma to miejsce już na zachodzie, pozwalały swoim pracownikom na przyprowadzanie pupili do pracy, szczególnie, jeśli żaden z pracowników nie ma alergii lub fobii zwierzęcej. Z pewnością odczują, tak jak my korzyści z obecności psiaka w pracy.
Praca z psem? Tylko na odpowiednich warunkach.
Wielu światowych gigantów, takich jak Google czy Apple zgadza się na obecność zwierząt w miejscu pracy. Jednak, aby zapewnić komfort, zarówno właścicielowi, jak i zwierzakowi oraz współpracownikom, powinno odbywać się to na określonych zasadach. Tyczy się to osób narażonych na alergię lub fobię zwierzęcą. W takim wypadku pies nie powinien przebywać w pokoju z osobą, która ma alergię na sierść. Problem może pojawić się również w wypadku, kiedy psy współpracowników będące w jednym pomieszczeniu nie będą darzyć sobie sympatią. Dobrym rozwiązaniem byłoby ustalenie harmonogramu, który pozwoliłby ustalić, który pracownik przyprowadza swojego zwierzaka w danym dzień do pracy. Dzięki temu unikniecie nagromadzenia pupili w jednym czasie w biurowej przestrzeni. Warto również wziąć pod uwagę, że nie każdy zwierzak dobrze będzie czuł się w nowym miejscu i wśród dużej liczby nieznanych ludzi. Może to działać na niego stresująco. Wiemy o tym doskonale, kiedy w biurze pojawiają się nowi ludzie, nasz pies od razu reaguje szczekaniem i trudno go uspokoić. Kiedy jest w środowisku, które zna, spokojnie leży przy nas podczas dnia pracy. Swoją drogą, z czasem u naszych psów zmniejszyła się czujność związana z potrzebą obszczekiwania nowych gości, bo po prostu się do tego przyzwyczaiły.
Co nas dodatkowo zaciekawiło to fakt, że firmy, stosują dodatkowy czas przerwy na krótki spacer z psem dla zregenerowania i przewietrzenia. Z pewnością jest to korzystne dla zdrowia psychofizycznego, szczególnie przy siedzącym trybie pracy. Dla nas chwilowa zabawa z psem w przerwie od pracy, była jak dodatkowy zastrzyk pozytywnej energii.
Nasze argumenty za psem w biurze
Chociaż pies nie odbierze za Ciebie maila, nie zadzwoni do klienta, ani nie wykona innych biurowych obowiązków, niezaprzeczalnie jesteśmy za przyprowadzaniem psów do pracy. Naszym pierwszym argumentem, jest wspomniane odczuwanie przez nas odprężenia obecnością psa w biurze. Czuliśmy dodatkowo bliskość oraz poczucie bezpieczeństwa. Obecność zwierzaka miała też wpływ na ogólną atmosferę w biurze, dzięki czemu, każdy pomimo poniedziałku i nawału pracy chodził w pracy uśmiechnięty, i co jakiś czas podchodził pogłaskać psa. Z pewnością wzmacniało to ducha naszego zespołu :)
Dając sobie przerwę w pracy i myśleniu na krótką zabawę lub głaskanie psa odczuwamy, że działa to na nas kojąco, dzięki czemu byliśmy bardziej skoncentrowani na obowiązkach. W skrócie, zwiększała się nasza produktywność, bo aktywny wypoczynek w pracy sprawia, że czujemy się bardziej wypoczęci niż gdybyśmy siedzieli i nic nie robili w czasie przerwy. Jest to badanie przeprowadzone przez jeden z Uniwersytetów na Florydzie. Spacery pomagają nam się dotlenić, co również zauważalnie wpływa na nasze myślenie, a psiaki odczuwają dodatkową frajdę.
Po normalnym dniu pracy bez obecności psa, prawie zawsze czujemy się zmęczeni i wyczerpani psychicznie. Dzięki naszym psiakom nie zauważyliśmy, jak szybko zleciał dzień, nie odczuliśmy też żadnego większego zmęczenia. Pies w pracy to zdecydowanie plus.
A Tobie zdarza się zabierać swojego pupila do pracy? Jeśli nie, to może udało się nam Ciebie do tego namówić? Daj znać co o tym myślisz.
Kasia
Ja zabieram ze sobą swojego Pupila i uważam, że jest to świetna sprawa. Polecam każdemu, kto ma taką możliwość! :)